Góry Bardzkie i Kłodzka Góra (765 m n.p.m., 25 miejsce w Koronie Gór Polski) to jedne z mniej atrakcyjnych pasm w Sudetach. Nie porażają ani wysokością ani szczególnymi atrakcjami. Do zaoferowania mają za to coś co niektórzy wędrowcy naprawdę uwielbiają - ciszę i spokój. Podczas naszej wycieczki spotkanych turystów możnaby policzyć na palcach obu dłoni, choć pamiętajmy, że był to jednak styczeń.
Startujemy z Barda i od razu jest stromo do góry. Idziemy droga krzyżową (kilka ładnych starych tablic) i dochodzimy do zamkowych ruin. Dzisiaj nie pozostało z nich wiele, niemniej widać, że teren został uporządkowany i zabezpieczony, można też co nieco dowiedzieć się o historii budowli.
Wspinamy się na punkt widokowy - najlepszy w dniu dzisiejszym, z którego pięknie widać cały przełom. Punkt znajduje się ponad słynnym urwiskiem skalnym, do którego zawalenia się doszło w XVI w., i które to zawalisko doprowadziło do olbrzymiego spiętrzenia Nysy Kłodzkiej. Dalej wędrujemy wzdłuz trasy drogi krzyżowej aż do pięknie położonej na szczycie góry kapliczki górskiej Matki Boskiej Płaczącej.
Po kilku pamiątkowych zdjęciach ruszamy dalej - droga i ścieżki wiodą przez las i tak będzie już do końca. Trasa jest raczej lekka, podejść na tym etapie nie ma zbyt wielu, idzie się głównie po płaskim z lekką korekta w górę. Szybko dochodzimy na szczyt - niestety jest to kolejny z wierzchołków w Koronie, z którego nic nie widać - jak cała droga jest zarośnięty gęstym i wysokim lasem.
I tutaj pojawia się kolejny minus - pasko Gór Bardzkich jest - jak zresztą całe Sudety - podłużne, tutaj mamy jednak do czynienia z tylko jednym szlakiem wiodącym szczytem, ergo - musimy wracać tą samą drogą. W grę oczywiście wchodzi zejście w dół i później podejście do góry od Kłodzka, niemniej ze względu na krótki dzień i umiarkowane warunki pogodowe i krajobrazowe, zdecydowaliśmy się na spacer powrotny tą sąą trasą, dopiero przed Bardem (juz po minięciu kościoła w górach) idziemy dookoła, co sprawia że wychodzimy na drogę krajowa numer 8 poniżej Barda, od strony Kłodzka i musimy nią wspiąć się do samochodu. Dzięki temu mamy jeszcze raz okazję przejść się po Bardzie - miasto jest rzeczywiście malowniczo położone i dysponuje paroma atrakcajami turystycznymi - na pewno poza ścisłym zwiedzaniem warto skorzystać z popularnych w ostatnim czasie spływów pontonowych Nysą Kłodzką. .
06.01.2014
